Tragedia w Ząbkach. Szczepan i Patrycja stracili wszystko w pożarze. Potrzebują naszej pomocy

Wystarczyło kilka sekund, by zniknęło całe życie, które budowali przez lata. W czwartek 3 lipca 2025 roku w Ząbkach doszło do tragicznego pożaru. Ogień pochłonął mieszkanie na 4. piętrze, należące do Szczepana i Patrycji – młodej pary, która zaledwie rok wcześniej wprowadziła się do swojego wymarzonego gniazdka. Dziś nie mają już nic. Zostało tylko to, co mieli na sobie… https://zrzutka.pl/tgpd9v

Fot. Polska w Pigułce

„To miało być ich miejsce na ziemi…”

Ich mieszkanie było przytulne, dopieszczone, urządzone z miłością. Kilka miesięcy temu zakończyli remont – wszystko powoli stawało się takie, jak sobie wymarzyli. Marzyli o ślubie, który miał się odbyć w przyszłym roku, planowali przyszłość krok po kroku. I nagle – wszystko się skończyło.

Pożar zabrał ubrania, pamiątki, dokumenty, sprzęt, komputery, kolekcję koszulek ukochanego klubu Szczepana – AC Milan. Stracili wszystko, co przez lata gromadzili. Ich wspólne życie przestało istnieć w fizycznym sensie. Zostały tylko zgliszcza.

Dach zawalił się, gdy wynosił kota…

Szczepana i Patrycji nie było w mieszkaniu, gdy wybuchł pożar. Kiedy dowiedzieli się o tragedii, natychmiast rzucili się na miejsce. Szczepan zdołał jeszcze wbiec do środka i uratować ukochanego kota. Wyszedł z mieszkania w ostatniej chwili. W momencie, gdy opuszczał lokal, zawalił się dach…

To cud, że żyją.

„Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, co czują…”

W poruszających słowach brat Szczepana, Michał, opisuje bezradność, lęk i pustkę, jaką odczuwają najbliżsi. – Przeżywamy to razem z nimi, ale nie sposób pojąć, co czują oni. Wszystko, co znali, przepadło w kilka chwil. Przyszłość legła w gruzach. Ich codzienność została dosłownie spalona. Muszą zacząć życie od nowa. Od zera. – pisze.

Nie da się przygotować na coś takiego. Ale można pomóc.

Nie jesteśmy w stanie cofnąć czasu. Nie oddamy wspomnień, zdjęć, pamiątek czy zapachu domu. Ale możemy dać im szansę, by znów mogli stanąć na nogi. Dla nich każda złotówka to promyk nadziei. Każde udostępnienie to większa szansa, że los się odmieni.

Pomóżmy Szczepanowi i Patrycji wrócić do normalności.

To młodzi ludzie, którzy na to nie zasłużyli. Ludzie pełni pasji, planów, miłości. W jednej chwili wszystko stracili. Teraz potrzebują nas.