Do Polski przybyły cząsteczki pyłu z Sahary. Rzecznik IMGW, Grzegorz Walijewski, poinformował PAP, że osoby z chorobami układu oddechowego, tacy jak astmatycy, powinny zachować ostrożność.
Mimo że ilość tego pyłu w powietrzu nie jest wysoka, może on osadzać się na różnych powierzchniach, takich jak balustrady czy pojazdy. Po oczekiwanym przejściu burz we wtorek, pył powinien zmyć się z tych powierzchni i przestać być problemem.
Eksperci podkreślają, że przemieszczanie się pyłu saharyjskiego do różnych części Europy, w tym także do Polski, to efekt różnorodnych zjawisk atmosferycznych i naturalnych procesów zachodzących na Ziemi. Kluczową rolę odgrywają tu wiatry, które są w stanie przenosić drobiny pyłu na znaczne dystanse. Czynniki takie jak sezon, systemy wysokiego i niskiego ciśnienia mogą sprzyjać przenoszeniu pyłu w kierunku Polski.
Inne elementy pogodowe, takie jak układy atmosferyczne czy fronty powietrza, mogą również wpływać na częstość występowania tego zjawiska. Warto dodać, że obecność pyłu saharyjskiego może wpłynąć na jakość powietrza i warunki meteorologiczne w obszarach dotkniętych tym zjawiskiem, czasem wpływając na stopień zachmurzenia czy moc opadów deszczu. Jest to zjawisko skomplikowane i pełne niespodzianek, ukazujące bogactwo procesów w naszej atmosferze.
Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Wieloletni dziennikarz IT i recenzent programów i gier komputerowych. W Polsce w Pigułce zajmuje się głównie tematyką IT i finansową. Prywatnie miłośnik zapomnianej sztuki odczytywania liter na papierze.